sobota, 29 czerwca 2013
Zakończenie roku szkolnego
Uf, nareszcie koniec. Ostatni tydzień mocno dał w kość. Resztkami sił dotrwałam do zakończenia roku szkolnego; kark napięty, oczy przekrwione od ekranu komputera, bolące gardło, wyczerpanie fizyczne i psychiczne. Ale udało się! Sympatycznie pożegnałam się ze swoimi ukochanymi dziećmi i ich rodzicami, a w zasadzie to oni przejęli inicjatywę i pięknie pożegnali mnie dziękując za wspólne trzy lata. To bardzo wzruszające chwile...
28 róż od 28 moich wychowanków - dom zamienił się w kwiaciarnię
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz