Odziedziczyłam działkę z siedmioma wiśniami, które przed ok. dwudziestu laty posadzili moi rodzice. W tym roku wiosna dla pestkowców była sprzyjająca. Wiśnie obrodziły i w tym kłopot. Wczoraj mój małżonek nazrywał ich całe 10-litrowe wiadro, dzisiaj drugie, a na drzewach wcale ich nie ubyło. Jutro zapraszam gości na działkę - wiśni, komu wiśni?
Naleśniki z ciasta kakaowego z serem i usmażonymi wiśniami.
Kakao i wiśnie - pyszne połączenie!
Deser z surowych wydrylowanych wiśni i ubitego ze śmietaną serka mascarpone posypany cukrem trzcinowym (w wersji dla dorosłych - wiśnie wcześniej zalać rumem)
Zrobiłam też konfiturę wiśniową z dodatkiem kawy rozpuszczalnej. Wyborny smak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz