O tej porze roku tak pięknego trawnika na naszej działce nie było. W ubiegłych latach ostatnie koszenie trawy odbywało się najpóźniej w połowie października, w tym roku małżonek kosił jeszcze w pierwszej dekadzie listopada. Na Podlasiu to wyjątkowa sytuacja.
Dziś, przez umiarkowane zachmurzenie co raz przebijały się promienie słońca, które oświetlając trawę, wydobywały jej nasyconą, zieloną, soczystą barwę.
Więcej zdjęć w dziale
Działka
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak widać nawet w listopadzie można mieć bardzo ładny trawnik, ale należy w jego przygotowanie włożyć sporo pracy. Mi w utrzymaniu mojego trawnika również pomagają specjalne nawozy do traw https://www.substral.pl/trawnik-nawozy dzięki którym całość wygląda naprawdę znakomicie.
OdpowiedzUsuń