czwartek, 29 sierpnia 2013

Nasz nocny włóczęga

W czasie wakacji wielokrotnie po zmierzchu słyszeliśmy i czasami widzieliśmy naszego działkowego jeża. Od kilku lat mieszkał w szopie, a w tym roku znalazłam gniazdo w nie do końca  uporządkowanej części ogrodu, w kącie między płotem, a starym drewnianym domem, pod liśćmi lilii i paproci. Naznosił tam sianka, chyba pomału szykuje się do zimowego odrętwienia. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz