Podlasie ma surowy klimat. Zima trwa tu dłużej niż w innych regionach kraju.
Jeszcze dziś, a mamy 9 kwietnia, leży mnóstwo śniegu. Prace w ogrodzie będą opóźnione,
zachęcam więc wszystkich do posiadania namiastki wiosny w domach.
Lubię, kiedy na moich parapetach, oprócz kwiatów doniczkowych rosną zioła,
czy tak jak obecnie, rozsada. Świeże zioła to nie tylko doskonały dodatek do
potraw. Wiele z nich ma niemałe walory dekoracyjne i wnoszą do naszych kuchni
radość i niepowtarzalny aromat.
Na przedwiośniu korzeń pietruszki, nawet bez kontaktu z ziemią, lubi
puszczać natkę. Najlepiej nie czekać na taką sytuację i wsadzić kilka korzeni
tego warzywa do szerokiej doniczki, tak
by wystawały one centymetr nad powierzchnię ziemi. Z cebulek można natomiast
wyhodować szczypiorek. Wystarczy zakupić kilka cebulek i zasadzić je w
niewysokiej doniczce. Muszą one wystawać nad ziemię 1/2 swojej wysokości.
szczypiorek
pietruszka
kolendra
Proponuję też hodować na parapecie bazylię. Po zakupie torebki nasion, (ja w
tym roku kupiłam dwie – zwykłą i
cytrynową) wysiewamy ją do małych pojemników, a gdy nasze sadzonki mają jakieś
kilka centymetrów to wtedy możemy je przesadzić do innych większych doniczek
lub do gruntu.
W sezonie pomidorowym bardzo nam się przyda.
W sezonie pomidorowym bardzo nam się przyda.
W marcu wysiałam również nasiona popularnej aksamitki, lobelii i pomidorów,
a przed kilkoma dniami - 6 nasionek cukinii.
WSZYSTKIE WYKIEŁKOWAŁY :)
siewki bazylii i aksamitka w multiplatach
rozsada pomidorów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz